DeepSeek R1 – czyli nowe rozdanie kart przy stole AI. Jaka przyszłość czeka chiński model sztucznej inteligencji?

Pojawienie się DeepSeek’a zadecydowanie zaskoczyło amerykanów, którzy do tego czasu dominowali w sektorze AI. Czy faktycznie DeepSeek R1 może zagrozić rynkowej pozycji takich modeli jak ChatGPT, Claude czy Gemini? Dlaczego DeepSeek jest delegalizowany w kolejnych krajach? Jakie są jego mocne i słabe strony? Sprawdźmy!

DeepSeek – czyli zmiana, której ikt się nie spodziewał

Informacja o pojawieniu się DeepSeek’a wywołała ogromne zamieszanie w świecie AI. W ciągu jednego dnia, zasady gry w branży AI zmieniły się diametralnie. Trzech amerykańskich gigantów branży AI (Gemini, ChatGPT i Claude) zyskało mocną konkurencję. W dodatku konkurencja ta wywodzi się z Chin, a więc z kraju, z którym USA i tak już konkuruje na wielu innych technologicznych płaszczyznach. O tym, jak wysoka jest stawka w tej grze, raczej nie trzeba nikogo przekonywać. Jesteśmy świadkami rewolucji technologicznej na niespotykaną wcześniej skalę. W jej trakcie do stołu, przy którym zasiadają już trzy amerykańskie modele AI, dosiada się czwarty, chiński gracz, który w swoim rękawie ma co najmniej kilka asów.

Mocne strony DeepSeek’a R1

Jakie są mocne strony DeepSeek’a? Po pierwsze jest całkowicie darmowy, co na dzień dobry daje mu ogromną przewagę nad płatną konkurencją taką jak ChatGPT 4.0, z którym model ten jest najczęściej porównywany. Po drugie, jego stworzenie i utrzymanie jest wielokrotnie tańsze, niż w przypadku amerykańskich alternatyw. W tym miejscu warto jednak nadmienić, że realny koszt stworzenia DeepSeek R1 może być wyższy, niż 6 mln dolarów, podawane przez Lianga Wenfenga, założyciela DeepSeek’a. Dlaczego?

Bo DeepSeek najprawdopodobniej szkolił się na już stworzonych modelach sztucznej inteligencji takich jak właśnie ChatGPT od OpenAI. Co jednak to obchodzi użytkownika prywatnego, który chciałby, by AI pomogła mu napisać list motywacyjny? I ponownie, co obchodzi to użytkownika biznesowego, który po prostu chciałby, by AI pomogła mu założyć internetowy sklep akwarystyczny, spożywczy czy np. zautomatyzować i usprawnić procesy wewnątrzatomowe? Dla takich użytkowników koszt stworzenia AI, czy to, na jakim modelu się szkoliła, nie jest istotne. Istotny jest natomiast koszt używania, który w przypadku DeepSeeka jest zerowy – co w zestawieniu z wysoką jakością działania tego modelu daje mu ogromną szansę, na zagarniecie dużej części rynku.

Dlaczego DeepSeek jest delegalizowany w kolejnych krajach?

Jak na razie DeepSeek R1 został częściowo lub zupełnie zdelegalizowany we Włoszech, Tajwanie oraz Australii a Stany również przymierzają się do tego kroku. Co jest przyczyną delegalizacji tego modelu? Główny argument jest taki, że DeepSeek zbiera dane o użytkowniku – powiedzmy sobie jednak szczerze, jaka duża aplikacja tego nie robi? Najprawdopodobniej więc chodzi o coś jeszcze – konkretniej o to, że DeepSeek R1 stanowi realne zagrożenie dla pozostałych, amerykańskich modeli sztucznej inteligencji. Czy to możliwe, aby rządy były zmuszane do podjęcia tak drastycznych kroków względem chińskiej AI? Cóż w grze są tak duże pieniądze, że oczywiście, że jest to możliwe i najprawdopodobniej dzieje się to właśnie na naszych oczach.

Ludzkość pokochała sztuczną inteligencję – z AI korzystamy zarówno wtedy, kiedy chcemy napisać post na Facebooka, sprawdzić, co ugotować na obiad czy np. założyć sklep z materacami. Zwięźlej to ujmując – obecnie na AI możemy natrafić w prawie każdej dziedzinie życia i sytuacja ta już raczej się nie zmieni. To znaczy, nie zmieni się pod tym względem, że przestaniemy czerpać z dobrodziejstw sztucznej inteligencji. Może się natomiast zmienić pod tym względem, że zmienimy model, na ten pochodzący od innego producenta. Czy może być to DeepSeek? Czas pokaże – a my będziemy Was o tym na bieżąco informować!

Opublikuj komentarz

SOSIB.pl – subiektywnie o różnościach przez pryzmat biznesu
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.